niedziela, 29 listopada 2015

I'm back!


.

Dzień dobry. Nie było mnie tutaj zbyt długo, bo prawie 3 miesiące, ale myślę, że jednak wystarczająco abym wdrążyła się w temat nauki i szkoły. Ehh. Niestety tym samym odzwyczaiłam się od tego, iż... blogger trochę mi się psuje. Od ostatniej notki tutaj, nie ukrywam bardzo dużo zmieniło się w moim życiu prywatnym. Klasa maturalna w dodatku co raz bardziej mnie wykańcza. Z racji tego myślę, iż posty będą pojawiały się co weekend a nie jak do tej pory w środku tygodnia. Chcąc nie chcąc nauka zajmuje mi większość mojego wolnego czasu.  W dodatku przez ostatnie dni pisałam próbne matury. . Poza tym zmieniłam trochę wygląd bloga na bardziej przejrzysty. No cóż... zobaczymy czy się sprawdzi. Dzisiaj mam dla was recenzje dwóch produktów, które wręcz zmieniły moje życie. Zapraszam!



Cena ok 24 zł. | Rossmann | 30 ml

Chyba od zawsze szukałam podkładu, który nie tylko dobrze kryje, ale tym samym matuje. No i w końcu trafiłam na Stay Matte. Szczerze mówiąc wybrałam go "w ciemno".  Przeczytałam kilka opinii w internecie i postanowiłam zaryzykować. Zważając na to, iż moja cera jest mieszana i ma tendencję do tego, iż pojawia się na niej czasami trądzik, bałam się, że podkład albo nie będzie dobrze krył albo nie zmatowi mi skóry. Okazało się jednak, że jest wręcz idealny. Ma konsystencję jakby pianki i naprawdę niewielka ilośc wystarczy, aby nałożyć go na całą twarz. W dodatku doskonale matuje, kryje i pozostaje na skórze przez długie godziny, przez co po powrocie ze szkoły moja twarz wygląda tak samo jak od razu po nałożeniu podkładu.


Cena ok. 8 zł | Rossmann, Ziaja | 75 ml

No i po raz kolejny coś, co idealnie pasuje do mojej cery. "Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom". Peeling moim zdaniem idealnie pasuje do skóry mieszanej/ tłustej. Odblokowuje pory, odświeża a co najważniejsze idealnie matuje cerę. Niestety jedną z wad jest to, iż trudno się go zmywa, a po dłuższym stosowaniu podrażnił moją skórę. Wystarczył na prawie trzy miesiące, gdyż nakładam go jedynie na strafę T, a efekt jest wręcz natychmiastowy a co najważniejsze... zadowalający.

A wy? Posiadacie jakieś swoje ulubione kosmetyki do twarzy?

Widzimy się za tydzień Misie! ♥ 

7 komentarzy:

  1. Używam tego samego podkładu bo jest super i ekstra kryje ,a co do peelingu to używam z tej samej serii tylko,ze żelu :D
    http://notperfectionjuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydatny post! Chyba się skuszę na Stay matte ;) sandyxeyes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Też używam tego peelingu, jest świetny, doskonale oczyszcza i matuje skórę.

    Obserwuję!
    Zapraszam, nowy post już jest na blogu ;)
    www.boroviecka.pl (KLIK)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie że wróciłaś!

    imbirkowy-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. jejku jaka cudowna notka !
    będe zaglądać tutaj częściej !
    obserwuję ♥

    ZAPRASZAM DO MNIE
    zoozelooveblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Skusiłaś mnie tym peelingiem :3 Już od dawna szukałam czegoś podobnego :3
    paciulek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Skusiłaś mnie tym peelingiem :3 Już od dawna szukałam czegoś podobnego :3
    paciulek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.